Barszcz czerwony i makaron z warzywami na zimne jesienne dni
Dziś w menu obiad dwudaniowy, z którego przynajmniej część może zostać na następny dzień. Pierwsze danie to barszcz czerwony. Bardzo prosta zupa w mojej wersji, bez gotowania bulionu. Pokroiłam w kostkę dwa duże buraki, cztery ziemniaki oraz jedną cebulę. Półtora litra bulionu warzywnego przygotowałam z kostek bio, które kupuję w Rossmann. Pół słoiczka buraczków w zalewie, własnej produkcji, czyli coś na kształt koncentratu barszczu czerwonego oraz słodka śmietanka (u mnie pół kubeczka) to ostatnie składniki. Całość dopełnią przyprawy i będzie gotowe.
Wszystkie pokrojone w kostkę składniki podsmażam na oleju z dodatkiem masła i po ok 10 - 15 minutach zalewam bulionem.
Przygotowałam pół cukinii oraz dwie marchewki pokrojone w paseczki przy pomocy obieraczki do warzyw, jednego pomidora, jedną cebulę, tarty żółty ser, bazylię i oregano oraz makaron wstęgi.
Warzywka się smażą. Doprawiłam je bazylią, oregano, solą i pieprzem. Ugotowałam makaron i wszystko jest gotowe do połączenia.
Barszcz międzyczasie uzupełniłam śmietanką, solą i pieprzem i jest gotowy do podania.
Gotowe. To danie jest naprawdę szybkie i proste w wykonaniu. Można przygotować sobie wcześniej składniki i w pojemnikach przechować je w lodówce, tak jak ja zrobiłam to na pierwszym zdjęciu.














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz